Trzy tygodnie temu okradli mi auto... Pod domem
wybili szybę i wyciągnęli cały panel radio, cd, nawigacja itd... Alarm
się nie uruchomił.
Zrobili to fachowo - bez cięcia kabelków.
Samochód był prawie 3 tygodnie w naprawie. Nie chce mi się pisać o czasie, który zmarnowałem na załatwianie rożnych rzeczy.
Odebrałem go wczoraj. Dziś synowi skradziono trzymiesięczną komórkę...
Kolejne straty na foreksie...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz