niedziela, 24 stycznia 2010

Zmiana operatora - kolejna odsłona

Otóż okazało się, że to, co przyszło 17 grudnia, to nie aneks do umowy, a nowa umowa! A wiem to stąd, że aneks do umowy przyszedł w czwartek 21 stycznia. Było na nim napisane, że to aneks do umowy. Dołączony był list o miłej pani z Netii, że mnie przeprasza. I koperta zwrotna. Ciekawe, co z umową, którą podpisałem 17? Może będę miał dwa Internety po 2 Mb/sek. Żeby choć to się sumowało...

Pomyślałem, że dobrym pomysłem będzie dołączenie do podpisanego aneksu opisanych poniżej moich przeżyć. I dołączyłem. Ciekawe czy to kogoś wzruszy?

Się rozkręca!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz